WRZESIEŃ 2024 w DPS Rędzińska 66/68\
Początek pierwszego jesiennego miesiąca pod znakiem lata i inauguracji wielkiego święta wszystkich seniorów zupełnie nie zapowiadał wydarzeń, które nastąpiły na kalendarzowym przełomie pór roku. Ochłodzenie, ulewne deszcze i w finale wielka woda... wstrząsnął nami wszystkimi bezmiar nieszczęść, które dotknęły mieszkańców zalanych terenów… Wrzesień całkowicie zmienił swoje oblicze. Mieszkańcy naszego domu nie ucierpieli z powodu powodzi, choć wokół, na Maślicach trwał pełen alert. Wiele imprez planowanych na ten czas z oczywistych względów zostało przeniesionych na październik – tym bardziej cieszymy się, że Seniorom udało się wykorzystać początkową aurę, dzięki czemu pełne napięcia i niepewności oczekiwanie na falę kulminacyjną nie zdominowało całego miesiąca.
Zdjęcie nr 1 przedstawia grzyby kanie na tle chmur.
Trzeba mi wielkiej wody
Tej dobrej i tej złej
Na wszystkie moje pogody
Niepogody duszy mej...
W miesiącu wielkiej powodzi słowa Agnieszki Osieckiej można przyjąć z lekkim niedowierzaniem niemniej potrzebujemy tego żywiołu do życia i szczęścia i było tak od zarania ludzkich dziejów. Pałac na wodzie w Wojnowicach jest przykładem tego jak nasze życie nierozerwalnie splecione jest z obecnością akwenów,
i jak woda właśnie, potraktowana jako rozwiązanie architektoniczne i krajobrazowe potrafi mocą alchemicznej przemiany zasilić energetykę miejsca czyniąc je zupełnie wyjątkowym. Ponieważ nie tylko my ludzie wielbimy bliskość zbiorników wodnych towarzyszyły nam wprost niebywałe stada bardzo zjadliwych mieszkańców tych terenów, co jednak zupełnie nie zepsuło nam zabawy.
Zdjęcie nr 2 przedstawia przejście kamienną bramą. |
Zdjęcie nr 3 przedstawia widok na rzekę i część pałacu. |
Zdjęcia nr 4 i 5 przedstawiają park wokół Pałacu w Wojnowicach odwiedzonego przez mieszkańców DPS.
Park przypałacowy jest miejscem niezwykle magicznym i urokliwym, gdzie światło i cienie odgrywają prawdziwy spektakl, sprawiając wrażenie, jakby za pięknymi starymi platanami czaiły się elfy i driady (do tego wszystkie nasze poczynania bacznie obserwowało przeurocze, niemalże uśmiechnięte, miejscowe kocisko). Dziękujemy za wspaniałe towarzystwo ekipie z DPS Mączna i liczymy na to, że jesień jeszcze pozwoli nam nacieszyć się podobnymi wypadami
Zdjęcie nr 6 przedstawia kota leżącego na krześle |
Zdjęcie nr 7 przedstawia mieszkańców na wózkach zmierzających do bramy pałacu |
Ave Seniorzy...
Zdjęcie nr 8 przedstawia katarynkę nakręcaną przez mężczyznę. |
Zdjęcie nr 9 przedstawia seniorów spacerujących po Wrocławskim rynku |
Ten miesiąc, to czas kiedy liście mienią się kolorami, to czas końca wakacji, powrotu do szkoły, grzybobrania. Jednak dla nas wrzesień, to przede wszystkim wielkie święto, którego inauguracja jest Wielki Marsz Kapeluszy po wrocławskim rynku. Uroczyste otwarcie obchodów Dni Seniora w tym roku odbyło się w temperaturach i nastrojach raczej kojarzących się z latem. Niesamowite konkursowe kapelusze, niczym dzieła sztuki (jeden np. w serwisu do herbaty), orkiestra, mażoretki, koncert grupy Vox, barwne parady parasoli…Było pięknie i kolorowo, zobaczcie sami:
Zdjęcia nr 10 i 11 przedstawiają paradę parasolek i kapeluszy
Zdjęcie nr 12 przedstawia retro automobil | Zdjęcie nr 13 przedstawia uczestników imprezy tańczących w parach |
…a ty mnie na wyspy pamięci zabierz...
Na świecie jesienna zajadła ulewa …a my, przez lekko uchylone ciężkie i oporne wrota, wślizgujemy się do zupełnie innej rzeczywistości…W niebiańskich wnętrzach Pawilonu Czterech kopuł czekają już na nas niezwykłe przewodniczki. Edukatorki Muzeum Narodowego, wespół z fundacją Wyspy Pamięci wprowadzają naszych seniorów w świat gdzie sztuka i życie przenikają się i tworzą niesamowity taniec wzajemnych pretekstów. W otoczeniu dzieł M. Abakanowicz, siedząc pomiędzy postaciami instalacji J. Kaliny w atmosferze niebywałej uważności i międzyludzkiego ciepła, rozmawiając o sztuce odkrywaliśmy, że naprawdę mówimy o sobie; wspominaliśmy i byliśmy bliżej siebie inaczej, niż na co dzień. Ogromnie dziękujemy organizatorom za możliwość odbycia takiego spotkania już po raz drugi i mamy ogromna nadzieję na kolejne.
Zdjęcia nr 14, 15,16 i 17 przedstawiają mieszkańców na zajęciach w Pawilonie Czterech Kopuł
Melpomena zaprasza
Spektakl teatrzyku, na który nasi mieszkańcy zostali zaproszeni do DPS Kaletnicza, oprócz przypomnienia nam jak wielka jest moc wyobraźni i bajek, dał jeszcze jedną ważną lekcję. Działo się tak wiele, tak barwnie i tak dynamicznie (tupanie głównego bohatera niosło się echem najpewniej nawet na Rędzińskiej), że upewniło nas co do jednego: scena na Kaletniczej przetrwa wszystko.
Zdjęcie nr 18 przedstawia scenografię do przedstawienia w MCUS DPS przy ul. Kaletniczej 8
Co zrobić z wilka?
Jedna z imprez, która oparła się powodziowym zmianom terminu były warsztaty teatralne pod przewrotnym tytułem Pieczeń z wilka, organizowane przez Dzienny Dom Pomocy przy ul. Semaforowej 5. Po prawdziwie aktorskim treningu, z rozgrzaną dykcją i artykulacją J przystąpiliśmy do tworzenia etiudy pod tym samym tytułem. Zabawy było co niemiara
a efekt finalny zbiorowej improwizacji na wiele sposobów (jednakże wyłącznie pozytywnie) zaskoczył nas wszystkich. Dziękujemy za przepyszną piecz…. ZABAWĘ J i mamy nadzieję do zobaczenia wkrótce.
Zdjęcia nr 19, 20 i 21 przedstawiają kadry z warsztatów.