LISTOPAD 2024 w DPS Rędzińska 66/68

Tegoroczny miesiąc opadającego listowia objawił dość nietypowy dla tej pory roku charakter. Oczywiście, była i przestrzeń na zadumę nad materią życia
i kontemplację jego istoty, natomiast częściej jednak odbywało się to w toku radosnego doświadczania niesionych przezeń dobrodziejstw niźli refleksji nad przemijaniem. Mimo więc tradycyjnej aury, szarości, wilgoci i braku słońca odczyty energetyczne mierzone poziomem rozbawienia mieszkańców sytuują listopad 2024 nieoczekiwanie wysoko na skali promiennej radości 😉

Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga*

Zdjęcie nr 1 przedstawia Mieszkańców oglądających przedawnienie teatralne.

Pierwszym punktem rekreacyjnego maratonu był spektakl integracyjnego teatru KAMBAK. Kanwa przedstawienia – Mały Książę Antoine’a de Saint-Exupéry’ego – okazała się być równie istotna jak wyjątkowa forma, którą zaproponowali twórcy – przedstawienie w całości opatrzone było audiodeskrypcją i specjalnymi efektami oddziałującymi na szersze spektrum zmysłowe, a dla chętnych stworzono możliwość doświadczenia tej znanej wszystkim historii zasłoniętymi oczami.

Tak więc chłopiec demonstrujący dorosłym jak widzieć świat oczami dziecka stał się dla kambakowej ekipy pretekstem aby przybliżyć nam jakość bycia w owym świecie z perspektywy osoby niewidzącej.
Po spektaklu reżyserka i zespół aktorski otworzyli mały panel dyskusyjny chcąc poznać odczucia widzów i refleksje dotyczące tego niecodziennego formatu. Kolejna
to propozycja, z której mogli skorzystać nasi niewidzący mieszkańcy a dla reszty… paradoksalnie, chciałoby się rzec – szalenie otwierające oczy doświadczenie.

Zdjęcie nr 2 przedstawia Mieszkańców siedzących przed sceną zasłoniętą kurtyną.
Na kurtynie duży napis „KAMBAK”.

Zdjęcie nr 3 przedstawia pomarańczowy napis „ŚWIĘTO DYNI” ozdobiony kolorowymi liśćmi.

Zdjęcie nr 4 przedstawia dwie dynie i nietoperza

Było pomarańczowo. Trudno powiedzieć czy wszyscy nasi Seniorzy w pełni rezonują z – dość jednak nową w naszej szerokości geograficznej – stylistyką i tradycją Halloween. Na pewno jednak z pełnym entuzjazmem odnoszą się do jednego z jej motywów, a mianowicie do gatunku  Cucurbita.

Dynia, bo o niej tu mowa, stała się więc  po raz kolejny na Rędzińskiej bohaterką dnia –  okazało się, że nasi mieszkańcy dysponują już całkiem solidną wiedzą o tej niezwykłej roślinie oraz równie sporym apetytem na nią.

Zdjęcia nr 7, 8 i 9 przedstawiają gotowe obrazki wykonane przez Mieszkańców.

Dyniowy sernik, zupa krem i rozwiązanie krzyżówki trwały jedno okamgnienie. 😊 W równie entuzjastycznej aurze powstawały także piękne dyniowe prace plastyczne – zobaczcie sami:

Alpaki łyk 😉

W tymże listopadzie mieliśmy także zupełnie niecodziennych gości – te urocze słodziaki, (które natychmiast skradły serca mieszkańców ….skradły WSZYSTKIE  serca 😉) przyjechały do nas w ramach projektu Działam – zmierzam do samodzielności będącego elementem programu „OD ZALEŻNOŚCI KU SAMODZIELNOŚCI” wspomaganego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Zdjęcie nr 10 przedstawia dwie alpaki.                         Zdjęcie nr 11 przedstawia alpakę jedzącą marchew z dłoni Mieszkańca.

Brzmi to niezwykle poważnie, niemniej etap realizacji, którego jednym z elementów jest możliwość obcowania z tymi fenomenalnymi zwierzakami, dostarczył mieszkańcom zupełnie wyjątkowych w swej mocy wrażeń i radości.

Zdjęcie nr 12 przedstawia Mieszkankę przytulający alpakę.         Zdjęcie nr 13 przedstawia Mieszkańca wykonującego papierową alpakę.

Alpaki, które formalnie nie posiadają statusu zwierząt terapeutycznych bezwzględnie taki potencjał w sobie kryją i niezwykle cieszymy się, mogąc wpisać także ten rodzaj puchatych interakcji w mapę doświadczeń serwowanych naszym Seniorom.

Wyjątkowość jest kobietą

Kino wojenne i historyczne jest zwykle domeną naszych panów – choć oczywiście i od tej zasady są wyjątki. Tym razem przeto udaliśmy się do świątyni dziesiątej muzy w gronie mocno – choć nie wyłącznie - niewieścim, by obejrzeć  obraz  o wyjątkowej kobiecie. Okazało się, że nieprosta ścieżka Simony Kossak wywołała całkiem mocne i pozytywne poruszenie w naszych mieszkańcach, a klimat lat ’70 stanowiący tło wydarzeń stał się przyczynkiem do wielu arcyciekawych opowieści w drodze na Rędzińską.

 Zdjęcie nr 14 przedstawia kadr z rolki filmowej z obrazem Puszczy Białowieskiej.

A to bycie razem ….właśnie

I tak po wspólnym przygotowaniu dekoracji, po próbach teatralnych i skompletowaniu kostiumów, udaliśmy się raz jeszcze do Dobroszowa Oleśnickiego na wielki finał integracyjnej imprezy podróżniczej. Pierwszym przystankiem cyklu odkrywania miejsc i kultur było nasze rodzime znane
i nieznane dziedzictwo, a w przybliżaniu dobrodziejstw naszej pięknej krainy, oprócz nas – DPS Rędzińskiej i Mącznej, brały też udział warsztaty terapii zajęciowej z Dobroszowa, Małkowic i Dobroszyc. Było to niezwykle wzruszające spotkanie, jedno z tych gdzie duch integracji i wspólnoty objawia się w odczuwaniu, dzieleniu i współ-byciu z taką naturalnością, że koncepcja barier i granic wydaje się być odległym echem lub złym snem. Dziękujemy Kochani za cudne chwile ❤

                                                                                         Zdjęcie nr 16 przedstawia wystawę prac artystycznych.

 Zdjęcie nr 15 przedstawia uczestników imprezy

oglądających film wyświetlany na ścianie.

A  potem była już tylko szalona zabawa  - na imprezie Andrzejkowej ...